OSPST PFTA

Strzelectwo terenowe

Global

Kilka konkurencji strzeleckich rozgrywanych przy użyciu karabinów pneumatycznych (popularnie zwanych wiatrówkami). >>>

FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 8 do 50 metrów - najczęściej w postawie siedzącej. >>>

HUNTER FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 7 do 42 metrów - najczęściej
w postawie leżącej. >>>

Silhouette

Global

Zawodnik strzela z postawy stojącej do czterech grup małych figurek (po 5 szt.) ustawionych na czterech dystansach. >>>

[RELACJA] X Mistrzostwa Łodzi i okolic

Pałczew znów przywitał zawodników z całej Polski ekstremalnymi warunkami pogodowymi. W ubiegłym roku przy bardzo wysokiej temperaturze otoczenia mieliśmy w miarę znośny wiatr, natomiast w tym roku gorąco było mniej odczuwalne dzięki silnym podmuchom porywistego i nieprzewidywalnego wiatru, który pokrzyżował plany większości uczestników.

Organizatorem zawodów pod Łodzią była Łódzka Grupa Strzelecka „Orzeł”. Mistrzostwa Łodzi i okolic obchodziły w tym roku okrągły, bo 10-sty jubileusz. Na starcie pojawiło się 102 zawodników reprezentujących wszystkie kategorie strzeleckie, w tym czołowi strzelcy, których zabrakło podczas II eliminacji Pucharu PFTA w Gdańsku - Paweł Minorowicz i Witold Bojanowski.

Tym razem „Range Zero” zostało zlokalizowane bezpośrednio na terenie samych zawodów. Niestety na środkowych stanowiskach nie zabrakło traw, które przeszkadzały w bezproblemowym sprawdzeniu ustawień sprzętu. Do dyspozycji uczestników imprezy były lodówki z lodem, co przy tej temperaturze było godnym naśladowania, doskonałym pomysłem. Dyskusyjne było podejście do organizacji „grup integracyjnych”, które wychodziły zmierzyć się z torem (mieszane FT, HFT1 i HFT2). Lepszym rozwiązaniem wydaje się jednak organizowanie dedykowanych grup dla poszczególnych klas, które wzmacniają wzajemną konkurencję i poprawiają poziom sportowy. Podczas całych zawodów nie brakowało także gwizdków, choć niektóre z nich były spowodowane wtargnięciem na teren zawodów osób postronnych pomimo wyraźnego zakazu wjazdu i obecnych wszędzie taśm ostrzegawczych.

Były to pierwsze w tym roku zawody zaliczane do Pucharu PFTA, które odbyły się w systemie jednodniowym. Organizatorzy zdecydowali się na rozłożenie 40-stu jednocelowych stanowisk z licznie dostawionymi figurkami dla konkurencji FT. Teren nieczynnej żwirowni spowodował, że rozmieszczenie celów było praktycznie dowolne, co zaowocowało tym, że na żadnym stanowisku nie występował problem traw zapewniając równe warunki wszystkim startującym. Tym razem, aby odwiedzić wszystkie stanowiska, trzeba było pokonać wokół całą żwirownię, dzięki czemu stanowiska rozsiane po terenie zawodów były jeszcze bardziej urozmaicone i skutkowały zarówno strzelaniem w dół i w górę.

Nie tylko wiatr i upał spowodował, że zawody w Pałczewie były najtrudniejszymi z dotychczas rozegranych w tym roku. Organizatorzy zdecydowali się na ustawienie większości figurek na maksymalnych dystansach oraz na zastosowanie możliwie najmniejszych przesłon, jakie na danych odległościach były dostępne. W efekcie najtrudniejszą figurką dla HFT był podparty stojak na 27 metrze z przesłoną wielkości 25 mm strzelany w dół (jedynie 14% trafień). Na stanowiskach z pozycją dowolną zastosowano także figurki z HZ na zewnątrz, których nie dopuszczał ubiegłoroczny regulamin. Przy tak silnym wietrze strzelanie do takich celów miało jednak więcej wspólnego z loterią niż klasą strzelca, co spowodowało, że nawet najlepsi kończyli tor z „zerem”.

Niestety organizatorzy za bardzo się rozpędzili w stosowaniu zmian, jakie niósł ze sobą tegoroczny regulamin i zdecydowali się na rozstawienie dwóch figurek z dzielonymi przesłonami, których nie dopuszczają bieżące regulacje. Także na stanowisku numer 3, przy figurce strzelanej z postawy stojącej niepodpartej ustawienie palika powodowało dużą niewygodę przy zajęciu stanowiska. Warte odnotowania było wykorzystanie po raz pierwszy na zawodach PFTA „stefanków”, czyli płaskich znaczników. Niestety dla większości zawodników strzelających HFT1 nie wniosły one konieczności strzelania z wolnych łokci, co po raz kolejny udowadnia, że był to zapis zbędny i wprowadzający negatywne zróżnicowanie warunków pomiędzy poszczególnymi strzelcami (chyba tylko w momencie strzelania w dół lub bardzo ostro w górę zastosowanie płaskich znaczników stanowisk będzie miało sens, ale z drugiej strony byłoby to dodatkowe utrudnianie już bardzo trudnego celu).

Gdyby wiatr był bardziej przewidywalny, to dużą satysfakcję ze strzelania mogliby mieć strzelcy FT, którzy w zdecydowanej większości nie poradzili sobie z warunkami panującymi na torze. Organizatorzy rozstawili bardzo dużą ilość dodatkowych figurek, dzięki temu FT-ciarze wreszcie mieli możliwość wykazania się oddaniem dużej ilości strzałów na naprawdę dalekich dystansach, co przy silnie wiejącym wietrze było nie lada wyzwaniem. Najtrudniejszym stanowiskiem dla FT okazała się figurka na 37 metrze, którą trzeba było pokonać w postawie stojącej. Efekt? 0% skuteczności w trakcie trwania całych zawodów. Był to zdecydowanie najlepszy tor FT w tym roku, który skutecznie wykorzystywał możliwości dystansów maksymalnych dopasowanych do międzynarodowych regulacji wprowadzonych w nowym regulaminie.

Szkoda, że głównym czynnikiem decydującym o trafieniu w trakcie III tegorocznej eliminacji Pucharu PFTA był wiatr wypaczający analizę wyników z toru, który statystycznie rzecz ujmując był możliwie najtrudniejszy, jeśli weźmiemy pod uwagę porównanie z innymi tegorocznymi torami względem średniego dystansu i wielkość HZ. Dlatego z odpowiedzią tak lub nie dotyczącą sensu ustawiania arcytrudnego toru trzeba będzie jeszcze trochę poczekać... Jedno jest jednak pewne. W Pałczewie mieliśmy do czynienia z najtrudniejszym i najbardziej wymagającym torem w tym roku, który byłby taki nawet bez wiatru - gdyby nie ustawienie figurek z dzielonymi przesłonami, byłby to tor praktycznie idealny pod kątem regulaminu.

W HFT1 do wyłonienia zwycięzcy była potrzebna dogrywka, w której Witold Bojanowski okazał się lepszy od Michała Halupczoka. Podobnie było w przypadku miejsca trzeciego. Paweł Minorowicz pokonał innego z reprezentantów gospodarzy, Jarosława Młynarczyka. Wielcy nieobecni ostatnich zawodów w Gdańsku pokazali, że i w tym roku będą walczyć o najwyższe miejsca w klasyfikacji generalnej. Słabszy wynik zaliczył lider Pucharu PFTA, Tomasz Klimunt, który tym samym prowadzenie w klasyfikacji całego cyklu oddał „Młynkowi”.

W klasie sprężyn na zasłużone miejsce powrócił Krzysztof Siuda, który pomimo nieobecności na pierwszych tegorocznych eliminacjach pokazał, że będzie się w tym roku liczył w walce o zwycięstwo, a bój, jaki stoczy z nieobecnym w Łodzi Emilem Wójcikiem będzie bardzo emocjonujący. Drugie miejsce ze stratą pięciu punktów do zwycięzcy zajął Marcin Banach, a podium uzupełnił Marek Kowalik, który pod nieobecność Emila Wójcika "zluzował" dotychczasowego lidera.

W FT większość zawodników zawiodła na całej linii - w tym Rafał Rozner, który tym samym stracił prowadzenie w Pucharze PFTA na rzecz Michała Masłowskiego, który popisał się nieosiągalnym dla innych wynikiem 31 punktów i pewnie wygrał zawody w Pałczewie. Drugie miejsce ze stratą dwóch punktów do lidera zajął jeden z najlepszych FT-ciarzy w historii polskiego strzelectwa terenowego, Radosław Rozum. Trzecia lokata przypadła w udziale Marcelowi Kotkowskiemu, który potwierdził tym samym wysoką formę w obecnym sezonie.

W klasie Juniorów starszych HFT kolejne zwycięstwo odniósł Wiktor Dudziak, który tym samym umocnił się na pozycji lidera. Drugi był Paweł Bucki, a trzeci Mateusz Stiefel, który jednym punktem wyprzedził Szymona Bojanowskiego, jednego z najlepszych zawodników w klasie juniorów na ostatnich MŚ w Anglii. W Juniorach młodszych w HFT triumfowała Weronika Klimunt przed Olą Gabrylewicz. W Juniorach młodszych FT kolejną setkę dopisała do swojego konta Marta Masłowska. Tytuł najlepszej kobiety zgarnęła Aleksandra Rak, a najlepszego seniora Janusz Chojnicki.

Wyniki:
FT:
1. Michał Masłowski (WKFT) - 31
2. Radosław Rozum (WKFT) - 29
3. Marceli Kotkowski (WKFT) - 26

HFT1:
1. Witold Bojanowski (ŁGS) - 71
2. Michał Halupczok - 71
3. Paweł Minorowicz (KKST) - 70

HFT2:
1. Krzysztof Siuda - 62
2. Marcin Banach - 57
3. Marek Kowalik - 52

Junior starszy HFT:

1. Wiktor Dudziak - 59
2. Paweł Bucki - 56
3. Mateusz Stiefel - 53

Junior młodszy HFT:

1. Weronika Klimunt - 48
2. Ola Gabrylewicz - 34

Junior młodszy FT:

1. Marta Masłowska - 13

Najlepsza kobieta:

Aleksandra Rak - 61

Najlepszy senior:
Janusz Chojnicki - 60

Drużyny:
1. ŁGS ORZEŁ LOK - 284.51%
2. KKST MILITARIA.PL - 277.46%
3. WKFT - 277.42%

wyniki.

źródło: Strzelcy.info

PFTA PROMO

Społeczność

forum-bron.pl

KONTAKT

OSPST PFTA

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Regon: 146236637

NIP: 113-285-81-92