OSPST PFTA

Strzelectwo terenowe

Global

Kilka konkurencji strzeleckich rozgrywanych przy użyciu karabinów pneumatycznych (popularnie zwanych wiatrówkami). >>>

FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 8 do 50 metrów - najczęściej w postawie siedzącej. >>>

HUNTER FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 7 do 42 metrów - najczęściej
w postawie leżącej. >>>

Silhouette

Global

Zawodnik strzela z postawy stojącej do czterech grup małych figurek (po 5 szt.) ustawionych na czterech dystansach. >>>

[RELACJA] MMP 2013 w Kaletach

W tym roku Mistrzostwa Polski FT/HFT trwały trzy dni, a nie dwa, jak to przyjęło się w poprzednich latach. Najważniejsze zawody w sezonie dla ogółu polskich strzelców zostały zorganizowane w Kaletach – Zielonej, gdzie rok wcześniej grupa Hunter Team zaprosiła strzelców na 2-dniowe zawody Pucharu PFTA. Organizatorem MP 2013 była oczywiście grupa Hunter Team LOK, która w niektórych aspektach organizacyjnych otrzymała wsparcie od członków zaprzyjaźnionych klubów LOK – KSP Jura oraz KKST Kraków.

Na tegoroczne MP zjechała rekordowa ilość zawodników, których już dawno w takiej ilości nie było na żadnych krajowych zawodach. Nie zabrakło gości z zagranicy – Czech, Łotwy oraz Szkocji. Łącznie podczas trzech dni zmagań sklasyfikowało się 154 strzelców ze wszystkich kategorii wiekowych oraz 12 drużyn. Większą ilość uczestników przyciągały już chyba tylko legendarne „Morska” sprzed kilku lat. Nie zabrakło rozległego Range Zero (strzelcy HFT musieli sobie jednak na nim radzić z licznymi leśnymi przeszkadzajkami) oraz aż 12 torów Sylwetkowych ustawionych pomiędzy liniami drzew w okolicy "RZ".

Zawody rozpoczęły się w piątek wieczorem, konkurencją nHFT. Tor składający się z 20 stanowisk po jednej figurce na każdym, został złożony z dwóch torów dziennych i składał się niejako z dwóch sekcji. Po pierwszym gwizdku zaczęło delikatnie kropić, ale deszcz szybko ustąpił i zawodnicy schodząc z toru nie musieli szukać w pośpiechu suchych ubrań. Uczestnikom bardziej popalić dała druga sekcja, w której praktycznie wszystkie figurki znajdowały się niemalże na końcu dopuszczalnego dystansu. Najtrudniejszą figurką nocnych zmagań okazał się cel ze strefą 35mm na 41m, z którym poradziło sobie tylko 42% uczestników – w tym cała czołówka.

W efekcie mistrza Polski musiała wyłonić dogrywka, którą wygrał Tomasz Klimunt, który pokonał Tomka Cielepaka i Błażeja Gąsiora, który już w nocy pokazał kto będzie się liczył w walce o końcowy triumf w kategorii HFT1. Nocna eliminacja w Kaletach była także ostatnimi zawodami Pucharu PFTA w tej konkurencji. Wysokie 4. miejsce Grzegorza Grabowskiego, który na co dzień strzela FT, dało mu ostateczny triumf w Pucharze PFTA, w którym wyprzedził on Błażeja Gąsiora i Tomka Klimunta.

W sobotę, po odegraniu hymnów przez miejscową orkiestrę oraz oficjalnym przywitaniu zawodników rozpoczęła się rywalizacja o tytuł najlepszych strzelców w naszym kraju. HFT1 rywalizowało na torze żółtym, a FT oraz HFT2 na torze czerwonym. Cele zostały ustawione podobnie, jak w roku ubiegłym, co oznaczało, że oba tory wzajemnie się przeplatały, sprzyjając integracji wśród reprezentantów wszystkich kategorii. Pogoda była wręcz idealna do strzelania – temperatura umiarkowana, a do tego praktycznie bezwietrznie. Było to gwarantem wysokich wyników, ale faworyci tych zawodów – nie licząc jednego – i tak zawiedli.

Figurki na obu torach były rozłożone równomiernie, podobnie, jak i stanowiska wymuszone. W miejscach gdzie strzelcy FT nie mogli strzelać do wymuszonych 25-tek, organizatorzy zadbali o figurki z dużymi strefami. Zdecydowana większość stanowisk na obu torach to figurki rozlokowane daleko lub bardzo daleko. Choć oba tory wydawały się względnie proste, to jednak na żadnym nie padł komplet – ani pierwszego, ani drugiego dnia. Odsetek wysokich wyników zarówno w sobotę, jak i w niedzielę był bardzo duży, ale z drugiej strony były to Mistrzostwa Polski, dlatego można było liczyć na to, że Ci, którzy przyjadą rywalizować o czołowe miejsca przygotują się doskonale do tych zawodów.

Zmagania były wielokrotnie przerywane gwiazdkami. Częściowo z powodu reklamacji, ale głównie ze względów technicznych (jak chociażby wejście niepożądanych osób na bardzo rozległy teren zawodów). Niestety umieszczenie właściwie wszystkich figurek wysoko na drzewach spowodowało, że każde oględziny celu związane z reklamacją lub ponownym przywiązaniu urwanego sznurka wiązały się z przyniesieniem drabiny, co przedłużało czas trwania zawodów. Figurki, które na oba tory zaczęły trafiać już od środy, musiały być przymocowane wysoko do drzew, aby nie kusiły okolicznych spacerowiczów. Kilka reklamacji było związanych z brakiem kontrastu figurki oraz jej strefy, ale nie były one rozpatrywane przez sędziów. Wiele kontrowersji wśród strzelców wprowadził za to pomiar na chrono, którego nie „przetrwało” kilku zawodników, a ich karty zostały wyeliminowane z pierwszego lub drugiego dnia mistrzostw.

Pierwszego dnia najtrudniejszą figurką zawodów okazała się 40-stka na 31m zlokalizowana na torze żółtym i strzelana z pozycji stojącej niepodpartej, z którą poradziło sobie tylko 33% strzelców HFT1. Z figurek strzelanych z leżącej najtrudniejsza była 35-tka na 41m także z toru żółtego (46% „2”). W sobotę strzelcom HFT2 najwięcej problemów sprawiła 15-stka na 22m (31%), a w FT oczywiście 40-stka na 28m strzelana z pozycji stojącej (26%).

Po zakończeniu strzelań głównych konkurencji rozpoczęła się pierwsza runda Sylwetek. Niestety ze względu na bardzo późne zejście z toru zawodników FT oraz inne opóźnienia, konkurencja rozpoczęła się 1,5h później i rozegranie drugiej tury zostało przełożone na dzień następny ze względu na szybko zapadający zmrok i chęć umożliwienia wszystkim zawodników rywalizacji w równych warunkach.

Drugi dzień mistrzostw także przywitał strzelców w miarę dobrą pogodą, choć nie było już tak ciepło jak w sobotę. Tym razem na tor czerwony wyszli zawodnicy HFT1, dla których najtrudniejszym celem znów okazała się figurka strzelana z postawy stojącej niepodpartej (33% trafień). W pozycji leżącej zawodnicy najwięcej problemów mieli ponownie z 35-tką na 41m (53%). Tor czerwony był dla HFT1 zdecydowanie prostszy niż żółty, o czym świadczą wyniki, ale kilku zawodników z czołówki i tak sobie z nim nie poradziło i pomimo dobrego wyniku z pierwszego dnia spadło znacząco w rankingu. W niedzielę na torze żółtym strzelcy HFT2 najwięcej problemów mieli z pomniejszonym celem na 22m strzelanym z pozycji stojącej podpartej (tylko 22% celnych strzałów!), a FT znów najgorzej radziło sobie ze stojącymi w okolicach 30m (wszystkie 4 cele strzelane z tej postawy pomiędzy 39 a 50% celnych trafień).

Druga runda Sylwetek znów rozpoczęła się z opóźnieniem wynikającym z tych samych problemów, które pojawiły się dzień wcześniej (poranne dekoracje za dzień poprzedni, dłuższa niż planowana odprawa oraz późnym zejściem zawodników FT z konkurencji dziennej). W efekcie, choć organizatorzy zrobili wszystko co było możliwe, aby zawody skończyły się jak najwcześniej, to i tak pozostałe punkty mistrzostw odbyły się zgodnie z zamieszczonym kilka miesięcy temu harmonogramem godzinowym. W karabinie pierwsze miejsce przypadło Dariuszowi Drewingowi, który w tym roku był bezkonkurencyjny. Drugie miejsce po dogrywce zajął Jarosław Majda, który pokonał Jacka Jakimowicza. W pistolecie pewne zwycięstwo odniósł Andrzej Chromiński. Druga lokata przypadła Piotrowi Rose, którzy wyprzedził Błażeja Łukjanowicza.

W najbardziej prestiżowej kategorii HFT1 najlepszy podczas obu dni zawodów okazał się Błażej Gąsior, który idąc w ślady Dominika Trutwina z ubiegłego roku, rozgromił całą konkurencję wyprzedzając z dużym zapasem pozostałych zawodników. Równo podczas obu dni strzelali także Wojciech Wróblewski oraz Tomasz Klimunt. W dogrywce o tytuł wicemistrzowski lepszy okazał się „Vide”, który pokonał mniej doświadczonego kolegę. Warto odnotować, że wysokie miejsca po dwóch dniach zmagań zajęli, tak naprawdę, debiutanci: Tomasz Wróblewski (5.) oraz Albert Pelucha (8.). Po pierwszym dniu w doskonałej sytuacji wyjściowej byli Roman Harasim oraz Paweł Grabowski (obaj trzeci wynik), ale słabe wyniki z niedzieli spowodowały w ich przypadku znaczący spadek w rankingu (kolejno 22. i 16. miejsce). Najbardziej zawiedli Tomasz Kocemba (13.) i Michał Halupczok (24.), których tegoroczne wyniki stawiały ich w gronie największych faworytów tych mistrzostw.

W HFT2 fatalny pierwszy dzień zaliczył Krzysztof Siuda, który także w niedzielę nie strzelał wybornie. Gdy wydawało się, że jeden z czołowych polskich sprężynowców poległ, to po tytuł mistrzowski pewnie sięgnie ten drugi – Emil Wójcik. Niestety „emi” ogromną wpadkę zaliczył drugiego dnia i pomimo drugiego miejsca w sobotę spadł w klasyfikacji generalnej aż na 11. miejsce! Nowym mistrzem Polski został wyróżniający się strzelec z południa – Grzegorz Mazur, który wygrał w sobotę i strzelił drugi wynik w niedzielę, dystansując rywali o aż 4 oczka. O tytuł wicemistrzowski dogrywali się Tomasz Górecki oraz Stefan Szczepańczyk. Lepszy okazał się ten pierwszy.

W FT o mistrzostwo Polski dogrywało się aż trzech zawodników, w tym dwaj bardzo utytułowani. Przegrali oni jednak z Leszkiem Domagałą, który długo czekał na swój największy sukces, jakim jest zdobycie mistrzostwa Polski w tej kategorii. Drugie miejsce zajął Rafał Rozner, a trzecie Krzysztof Kolasiński. Rozczarowały wyniki Radosława Rozuma i Dariusza Drewinga, którzy tydzień wcześniej z dobrymi efektami reprezentowali nasz kraj podczas MŚ FT. Po pierwszym dniu mistrzostw doszło do jeszcze jednej niespodzianki, jakim był trzeci wynik debiutanta Grzegorza Grabowskiego, który w piątek zapewnił sobie triumf w Pucharze Polski w zupełnie innej kategorii. Drugi dzień nie był dla „ygrega” jednak już tak udany i wypadł on poza pierwszą dziesiątkę tych mistrzostw.

W Juniorach starszych HFT triumfowała Alicja Zając, która pokonała dużo bardziej doświadczonych i ostrzelanych – Pawła Buckiego i Szymona Bojanowskiego. Ala otrzymała także tytuł najlepszej kobiety MP, plasując się w klasyfikacji wszystkich zawodników w najlepszej 30-stce! Wśród juniorów młodszych pewnie zwyciężyła Weronika Klimunt, która pokonała Karinę Łyszczek i Paulinę Mazan. Najlepszą juniorką młodszą FT została Marta Masłowska. Tytuł najlepszego seniora wywalczył Janusz Chojnicki.

W klasyfikacji drużyn bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy BeskidTeamu. Trzech z nich znalazło się na podium w głównych konkurencjach, co pozwoliło im na zwycięstwo w oba dni i tytuł drużynowych mistrzów Polski. Druga lokata przypadła drużynie z Opola, a trzecia reprezentacji Czech. Po pierwszym dniu wydawało się, że o miejsce w pierwszej trójce powalczy KSP Jura, ale fatalny występ jej członków w niedzielę spowodował spadek z drugiej na aż siódmą lokatę!

Wyniki:
Piątek
nHFT:

1. Tomasz Klimunt (BeskidTeam)- 39
2. Tomasz Cielepak (WIKING Vmax2.pl)- 39
3. Błażej Gąsior (BeskidTeam)- 39

Sobota
FT:

1. Krzysztof Kolasiński (KPGS) - 38
2. Leszek Domagała (KPGS) - 37
3. Rafał Rozner (BeskidTeam) - 36

HFT1:
1. Błażej Gąsior (BeskidTeam) - 79
2. Albert Pelucha - 78
3. Roman Harasim (Jura Team Kolba.pl) - 77

HFT2:

1. Grzegorz Mazur - 72
2. Emil Wójcik - 71
3. Dariusz Kida (e-Tawerna) - 70

Junior starszy HFT:

1. Alicja Zając - 71
2. Paweł Bucki - 71
3. Wiktor Dudziak - 64

Junior młodszy FT:
1. Marta Masłowska - 25

Junior młodszy HFT:
1. Weronika Klimunt - 60
2. Karina Łyszczek - 55
3. Paulina Mazan - 40

Najlepsza kobieta:
Alicja Zając - 71

Najlepszy senior:
Jan Jasiński - 60 (SG3M) (HFT2)

Drużyny:
1. BeskidTeam - 292,21%
2. Jura Team Kolba.pl - 289,67%
3. Opole Team - 287,34%

Niedziela
FT:

1. Mirosław Winiarek - 37
2. Rafał Rozner (BeskidTeam) - 36
3. Michał Masłowski (WKFT) - 36

HFT1:

1. Błażej Gąsior (BeskidTeam) - 79
2. Sergey Mokryakov - 78
3. Wojciech Wróblewski (Opole Team) - 78

HFT2:
1. Stefan Szczepańczyk - 70
2. Paweł Cholewka - 69
3. Grzegorz Mazur - 69

Junior starszy HFT:
1. Alicja Zając - 73
2. Paweł Bucki - 69
3. Szymon Bojanowski - 69

Junior młodszy FT:
1. Marta Masłowska - 20

Junior młodszy HFT:
1. Weronika Klimunt - 62
2. Karina Łyszczek - 56
3. Paulina Mazan - 48

Najlepsza kobieta:
Alicja Zając - 73

Najlepszy senior:
Janusz Chojnicki (SG3M) - 73

Sylwetki Karabin:
1. Dariusz Drewing (SG3M) - 33
2. Jarosław Majda (Scotland+) - 32
3. Jacek Jakimowicz (WIKING Vmax2.pl) - 32

Sylwetki Pistolet:
1. Andrzej Chromiński - 29
2. Piotr Rose (SG3M) - 28
3. Błażej Łukjanowicz (WIKING Vmax2.pl) - 27

Drużyny:
1. BeskidTeam - 296,03%
2. Opole Team - 293,67%
3. Czech team - 287,34%

MISTRZOWIE POLSKI:
FT:

1. Leszek Domagała (KPGS)
2. Rafał Rozner (BeskidTeam)
3. Krzysztof Kolasiński (KPGS)

HFT1:
1. Błażej Gąsior (BeskidTeam)
2. Wojciech Wróblewski (Opole Team)
3. Tomasz Klimunt (BeskidTeam)

HFT2:
1. Grzegorz Mazur
2. Tomasz Górecki
3. Stefan Szczepańczyk

Junior starszy HFT:
1. Alicja Zając
2. Paweł Bucki
3. Szymon Bojanowski

Junior młodszy FT:

1. Marta Masłowska

Junior młodszy HFT:
1. Weronika Klimunt
2. Karina Łyszczek
3. Paulina Mazan

nHFT:
1. Tomasz Klimunt (BeskidTeam)
2. Tomasz Cielepak (WIKING Vmax2.pl)
3. Błażej Gąsior (BeskidTeam)

Sylwetki Karabin:
1. Dariusz Drewing (SG3M)
2. Jarosław Majda (Scotland+)
3. Jacek Jakimowicz (WIKING Vmax2.pl)

Sylwetki Pistolet:
1. Andrzej Chromiński
2. Piotr Rose (SG3M)
3. Błażej Łukjanowicz (WIKING Vmax2.pl)

Najlepsza kobieta:
1. Alicja Zając
2. Martyna Pindel
3. Aleksandra Wieloszyńska

Najlepszy senior:
1. Janusz Chojnicki (SG3M)
2. Jan Jasiński (SG3M)
3. Antoni Kąkolewski (ŁGS)

Drużyny:
1. BeskidTeam
2. Opole Team
3. Czech team

wyniki.

źródło: Strzelcy.info

PFTA PROMO

Społeczność

forum-bron.pl

KONTAKT

OSPST PFTA

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Regon: 146236637

NIP: 113-285-81-92