OSPST PFTA

Strzelectwo terenowe

Global

Kilka konkurencji strzeleckich rozgrywanych przy użyciu karabinów pneumatycznych (popularnie zwanych wiatrówkami). >>>

FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 8 do 50 metrów - najczęściej w postawie siedzącej. >>>

HUNTER FIELD TARGET

Global

Zawodnik strzela do celów umieszczonych na dystansie od 7 do 42 metrów - najczęściej
w postawie leżącej. >>>

Silhouette

Global

Zawodnik strzela z postawy stojącej do czterech grup małych figurek (po 5 szt.) ustawionych na czterech dystansach. >>>

[RELACJA] MMP 2011 w Skierniewicach

W dniach 11-12 czerwca 2011 roku odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w strzelectwie terenowym, w konkurencjach Field Target i Hunter Field Target. Historia MP w FT/HFT sięga 2007 roku, gdy po raz pierwszy zawody tej rangi zostały zorganizowane w Chrcynnie. Głównymi organizatorami imprezy byli Tomasz Zataj i Andrzej Rutkowski, a do pomocy mieli m.in. członków Warszawskiego Klubu Field Target (WKFT).

W tym roku wyłoniono Mistrzów Kraju w 6 kategoriach: FT1, FT2, HFT1, HFT2 oraz Sylwetkach karabin i pistolet. Organizatorzy rozłożyli na skierniewickim poligonie niespotykaną dotąd liczbę ponad 180 figurek. Pozwoliło im to na ułożenie dwóch niezależnych torów do HFT i osobnego toru dla zawodników startujących w konkurencji FT (który drugiego dnia został w połowie zmodyfikowany) oraz - co zdarzyło się po raz pierwszy w historii - osobnego toru do nHFT, który liczył 40 figurek (zazwyczaj strzela się do 20 celi).

Tegoroczne Mistrzostwa Polski były także rekordowe pod względem ilości zgłoszonych zawodników – aż 147 osób wzięło udział w zmaganiach na torze oraz w konkurencjach dodatkowych. W tej grupie 22 zawodników reprezentowało barwy Niemiec, Litwy, Węgier, Bułgarii i Łotwy. Warto dodać, że podczas MP rozegrana została także kolejna edycja Pucharu Sąsiedzkiego, w którym rywalizują reprezentacje Polski i Niemiec w FT. Tym razem puchar został w Polsce, bo kadra w składzie Ignacy Eidrigevicius, Radosław Rozum, Rafał Rozner i Dariusz Szybist pokonała naszych zachodnich sąsiadów 281 do 271.

Strzelectwo terenowe pomimo swojego amatorskiego charakteru z każdym rokiem rośnie w siłę i niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości niezbędne będzie wprowadzenie eliminacji do zawodów rangi Mistrzostw Polski. Wspomniany wyżej, amatorski charakter strzelania terenowego oznacza, że MP nie są traktowane jedynie jako sportowa rywalizacja, ale także jako wielki zlot całego środowiska strzelców pneumatycznych w formie pikniku na wielką skalę, który trwa właściwie nieprzerwanie przez 48 godzin. Jest to wyjątkowa okazja do spotkania strzelców z całego kraju na stopie towarzyskiej.

Zawody wystartowały już w piątek późnym wieczorem, kiedy to rozegrana została pierwsza tura nHFT. Zawodnicy wyszli na tor o 22:00. Ostatnie grupy schodziły z niego około 1 w nocy. Rywalizacja w głównych dyscyplinach rozpoczęła się o 9 rano w sobotę. Wszyscy strzelcy zostali podzieleni na dwie grupy. Jedna z nich strzelała rano, druga po południu. W czasie postojów zostały rozegrane dwie serie konkurencji Sylwetkowych w karabinie i pistolecie, które miały za zadanie wyłonić Mistrzów Polski w tych kategoriach. Mnogość torów i podział zawodników na dwie grupy, a co za tym idzie stworzenie dwuosobowych zespołów, pozwolił na ekspresowe przeprowadzenie konkurencji. Zazwyczaj zawody rangi pucharu PFTA trwają przy zdecydowanie mniejszej ilości uczestników około 5-6 godzin. Tutaj pobyt na torze nie trwał dłużej niż 3-4 godziny, za co organizatorom należą się ogromne brawa. Przez cały czas trwania zawodów wszystko odbywało się bez żadnych opóźnień, zgodnie z harmonogramem opublikowanych wcześniej przez organizatora imprezy.

Niestety pierwszy dzień przyniósł całą masę gwizdków i dużo kontrowersji na torach HFT. Szczególnie zawodnicy w grupie popołudniowej mieli wątpliwości co do regulaminowości kilku stanowisk na torze, co zaowocowało wykluczeniem trzech figurek na torze czerwonym i czterech na zielonym. Kontrowersyjne stanowiska zostały na drugi dzień przez organizatorów poprawione, co wg opinii wielu zawodników wypaczyło wyniki rywalizacji w kategorii HFT1 (Hunter Field Target, karabinki bezodrzutowe).

W nocy z soboty na niedzielę została rozegrana druga tura nocnego strzelania, która miała zadecydować o zwycięstwie w tej kategorii. Po zliczeniu wszystkich punktów najlepszy okazał się Jacek Jakimowicz, który tylko o jeden punktów wyprzedził Mirosława Maciejewicza i Marka Wierzbinkę, którzy drugiego dnia musieli wziąć udział w dogrywce, która miała wyłonić wicemistrza kraju. Lepszy okazał się Mirosław Maciejewicz. Dla Jacka Jakimowicza to drugie mistrzostwo kraju z rzędu w tej konkurencji – najlepszy był także w 2010 roku w Borkowie.

W niedzielę grupa, która strzelała w sobotę po południu wyszła na tor już o 8 rano kończąc tym samym udział w zawodach. Na finalne rozstrzygnięcia trzeba było jednak poczekać do późnego popołudnia, gdy z toru zeszła druga grupa zawodników. Najlepsi w FT1 i FT2 wcale nie okazali się Polacy. W FT1 wygrał Adam Benke reprezentujący Niemcy, a w FT2 bezkonkurencyjny był Burvys Linas z Litwy. Najlepszy wynik z Polaków padł łupem Ignacego Eidrigeviciusa w kategorii FT1, który zajął drugie miejsce ze stratą zaledwie jednego punktu do Adama Benke. Tym samym popularnemu „Igiemu” nie udało się obronić tytułu zdobytego w ubiegłym roku.

W HFT1 mistrzowski tytuł zdobył Tomasz Cielepak, który był autorem największej ilości punktów podczas obu dni. O drugie miejsce walczył Adam Walczak i zwycięzca nHFT Jacek Jakimowicz, który po dogrywce musiał zadowolić się ostatnim miejscem na pudle, tym samym powtarzając wynik z ubiegłego roku. W HFT2 bezkonkurencyjny był Krzysztof Siuda, który wręcz zmiażdżył rywali. Nad drugim Tomaszem Maczanem miał aż 8 punktów przewagi! Trzecie miejsce zajął Włodzimierz Broniarek. Dla Krzysztofa Siudy to już drugi tytuł Mistrza Polski w HFT2. Pierwszy raz wygrał w 2009 roku w Babilonie. Rok temu w Borkowie zajął trzecie miejsce.

Najlepszy rezultat w Sylwetkach karabinowych ustrzelił Marek Wierzbinka, a w pistolecie zwyciężył Andrzej Król.

Organizacyjnie MP zostały uznane za wielki sukces. Punkt sanitarny był na bardzo wysokim poziomie, a na jakość czy brak jedzenia nikt nie mógł się skarżyć. Całe zawody odbyły się zgodnie z podanym wcześniej harmonogramem dzięki czemu nikt nie musiał zostać w Skierniewicach ani minuty dłużej niż trzeba było i mógł spokojnie wrócić do domu – a niektórzy musieli wyruszyć nawet w 500 km podróż!

Jeśli chodzi o sportową rywalizację to opinie są podzielone. Jedno jest pewne – każdy kolejny organizator, zarówno Pucharu PFTA, jak i Mistrzostw Polski, weźmie pod uwagę wiele różnych czynników podczas projektowania torów.

wyniki za 1 dzień.

wyniki za 2 dzień.

źródło: Strzelcy.info

PFTA PROMO

Społeczność

forum-bron.pl

KONTAKT

OSPST PFTA

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Regon: 146236637

NIP: 113-285-81-92